aktualizowano: 2025-02-08 11:34 Odsłon: 196

Moja ofiara

„A zatem proszę, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu miłą, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej” (Rz 12, 1)

 

IV Niedziela zwykła

Święto Ofiarowania Pańskiego (Łk 2, 22-40)

Jako pielgrzymi nadziei chrześcijańskiej, która zawieść nie może, jesteśmy w drodze do zbawienia, które w dzisiejszym fragmencie Ewangelii ujrzał Symeon i objawia je nam wskazując na pierworodnego Syna, którego Maryja i Józef przynieśli do świątyni jerozolimskiej, aby wypełnić Prawo i dokonać ofiarowania tego Dzieciątka Ojcu Przedwiecznemu.

Święta Rodzina udaje się do Jerozolimy w celu wypełnienia dwóch przepisów Prawa Mojżeszowego – oczyszczenia matki (por. Kpł 12, 2-8) oraz wykupu pierworodnego (por. Wj 13, 2. 12-13). Przy tej okazji Jezus objawia się Izraelowi: „Ofiarowanie Jezusa w świątyni pokazuje Go jako Pierworodnego, należącego do Pana” (KKK 529). Symeon i Anna, już w podeszłym wieku, reprezentują wierny Izrael, który wyczekuje przyjścia swojego Zbawiciela i Odkupiciela (w. 30. 38) i wychwala Boga, widząc, że jego nadzieje zostały spełnione (w. 28. 38).

Pierworodni potomkowie Żydów należeli do Pana. Ci, którzy nie pochodzili z rodu Lewiego, powinni zostać wykupieni w świątyni na dowód, że nadal są własnością Boga (por. Wj 13, 1-2; Lb 3, 11-13).

[…] Ani Jezus, Syn Boży, ani Maryja Dziewica nie byli objęci tym przepisem. Maryja bowiem poczęła bez udziału mężczyzny, a narodziny Jezusa nie naruszyły Jej dziewictwa. Była to jednak wówczas tajemnica znana tylko Świętej Rodzinie. Józef i Maryja złożyli ofiarę ubogich, nie bogatych. „Czyż przykład ten nie stanowi dla ciebie […] pouczenia, że należy wypełniać święte prawo Boże, nie bacząc na własną ofiarę? Oczyść się! My obaj z pewnością potrzebujemy oczyszczenia! Zadośćuczynienia, a bardziej niż zadośćuczynienia – miłości, która niczym rozpalone żelazo zdoła wypalić wszelki brud dusz naszych i będzie jak żar, wzniecający Boży płomień w nędznej czeluści naszych serc” (św. Josemaria Escriva, Różaniec Święty, czwarta tajemnica radosna).

Symeon jest ukazany jako człowiek prowadzony przez Ducha Świętego (w. 25. 26. 27), dlatego jego słowa mówią nam wiele (w. 29-32). Jezus zostaje uznany za oczekiwanego Mesjasza, za „chwałę Izraela”, ale również za „światło i zbawienie” dla wszystkich ludzi. Jednakże w Bożym planie jest On przeznaczony na „upadek i powstanie” dla Izraela, a Jego zbawcza misja będzie „znakiem, któremu sprzeciwiać się będą” i o który wielu się potknie. W ten sposób zapoczątkowane zostają cierpienia i radości, które będą się przeplatać w całym życiu Pana.
W końcu „miecz boleści przepowiedziany Maryi zapowiada inną ofiarę, doskonałą i jedyną – ofiarę krzyża, która przyniesie zbawienie, jakie Bóg przygotował wobec wszystkich narodów” (KKK 529). Ze względu na fakt, że Symeon zwraca się do Maryi, rozumiemy Jej uczestnictwo w ofierze Chrystusa. „Słowa Symeona są jakby drugą zapowiedzią dla Maryi, gdyż wskazują na konkretny wymiar historyczny, w którym Jej Syn wypełni swoje  posłannictwo, to jest wśród niezrozumienia i w cierpieniu. Jeśli taka zapowiedź potwierdza z jednej strony Jej wiarę w wypełnienie boskich obietnic zbawienia, to z drugiej strony objawia również, że swoje posłannictwo będzie musiała przeżywać w cierpieniu u boku cierpiącego Zbawiciela i że Jej macierzyństwo pozostanie w cieniu i będzie bolesne” (św. Jan Paweł II, Redemptoris Mater 16).

Maryja i św. Józef dziwili się (w. 33) odkrywając nowe aspekty tajemnicy swojego Syna. Rozumieją coraz jaśniej, że Jezus jest nie tylko chwałą swojego ludu, lecz także zbawieniem całej ludzkości (BN, komentarz do Łk 2, 22-40).

Święto Ofiarowania Pańskiego skłania do medytacji nad odkupieńczym dziełem Chrystusa i współodkupieńczą rolą Maryi w tymże dziele. Słowa dzisiejszej Ewangelii wzywają do rozważenia swojej roli w Bożym planie odkupienia świata. Święty Jan Paweł II w przemówieniu na Anioł Pański tak powiedział:

 Z powodu Słowa, które stwarza i niszczy, niesie śmierć i życie; z powodu Słowa, które Maryja nie zawsze może od razu zrozumieć, lecz które przyjmuje i rozważa w swoim sercu; z powodu Chrystusa-Słowa Ojca, które napotkało na sprzeciw ludzi, Jej dusza przeszyta jest bólem jak mieczem. Słowo przyjęte i przeżywane w całkowitym posłuszeństwie Ojcu, czyni z Dziewicy oddaną współpracowniczkę Chrystusa Zbawiciela. Jej ofiara, złączona z ofiarą Chrystusa, niesie światło i zbawienie narodom. Każdy człowiek wierzący wezwany jest do ofiarowania własnego życia wraz z Chrystusem na odkupienie świata (Anioł Pański 15.01.1984).

Jak wygląda moje życie w odniesieniu do słów naszego świętego Papieża? Jak realizuję w życiu powszechne kapłaństwo wiernych? Czy składam Bogu ofiary miłe Jego sercu? Rozważ to!

Marek Stankiewicz

aktualizowano: 2025-02-08 11:34
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: