aktualizowano: 2020-09-05 10:17 Odsłon: 471

Plon niesiemy, plon

Archidiecezjalne Dożynki ' 2020 w Mieszkowicach 

Plon niesiemy, plon

/Adam Szewczyk/

Błogosławienie Boga za zbiory stanowi stały element w historii religijności. Dziękujemy Mu za to, co udało się zebrać jednocześnie prosząc, by nie szczędził nam swych łask w przyszłych pracach i nie dopuścił, by zabrakło powszedniego chleba. Ten praktykowany w Kościele zwyczaj pochodzi z X w.; powstał w oparciu o legendę według której apostołowie po otwarciu grobu Matki Bożej nie znaleźli ciała, lecz kwiaty – Bogurodzica jest najpiękniejszym owocem ziemi. Zwykle błogosławienie Boga za dobro zbiorów – dziękczynienie za zbiory, jak to się najczęściej określa, połączone z przygotowywaniem bogato zdobionych wieńców, czyniono 15 sierpnia, czyli w święto Matki Bożej Zielnej (obecnie uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny). Pięknie opisała to Zofia Kossak w Roku polskim: „Tej Opiekunce, matce miłości pięknej i nadziei świętej, lud polski składa zboża i zioła w dniu Jej wniebowzięcia. Ona poniesie je niby wonny oddech ziemi – hołd Stworzycielowi od Jego stworzenia. Rzeczniczka wszelkich potrzeb i nędz świata. Przodownica miłosierdzia, odziana w koronę uwitą z kłosów, zroszoną kroplami znojnego ludzkiego potu”. Obecnie w Polsce czyni się to w ostatnią niedzielę sierpnia lub inną (wrzesień), która jest bardziej odpowiednia ze względu na zakończenie żniw. Warto nadmienić, że dla ludzi wierzących aspekt dziękczynny za dar plonów nabiera szerszego wymiaru, w którym Bóg postrzegany jest nie tyle deistycznie, co historiozbawczo, bowiem wszystko, także błogosławienie Boga za zbiory, powinno uwzględniać tę świadomość i przypominać, że On nadal prowadzi historię zbawienia, nie przestaje się interesować ludzkim życiem, jest zawsze Emmanuelem – Bogiem z nami.

Zwyczajem stały się liczące wielu uczestników pielgrzymki rolników do miejsc kultu religijnego, zwłaszcza sanktuariów maryjnych, a w tym do sanktuarium na Jasnej Górze, gdzie odbywają się największe i najbardziej odświętnie obchodzone dożynkowe uroczystości. Uczestniczą w nich tłumy pielgrzymów i delegacje rolnicze z całej Polski, w tradycyjnych strojach z darami z płodów ziemi, wieńcami i chlebami upieczonymi z mąki pochodzącej z tegorocznych zbiorów. Takie uroczystości organizowane są także w wymiarze lokalnym. Wpływają one na integrację regionu, wzmacniają społeczną tożsamość, krzewią tradycję i… kierują oczy ku niebu.

W archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej przez niemal 20 lat uroczystości dożynkowe organizowano w Pyrzycach; w dwóch ubiegłych latach miały miejsce w Gryfinie. W tym roku odbyły się w liczących 3,5 tys. mieszkańców, położonych w powiecie gryfińskim Mieszkowicach. Uroczystą mszę dziękczynną za plony, sprawowaną w kościele pw. Przemienienia Pańskiego pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi w asyście wielu księży, poprzedziła prezentacja wieńców dożynkowych, przygotowanych z tegorocznych zbóż, owoców, ziół i kwiatów przez rolników, a także – co ciekawe – działkowców, którzy również pragną w ten sposób dziękować Bogu za dar zbiorów, a rolnikom za ich ciężką pracę.

Przed rozpoczęciem Eucharystii list Prezydenta RP Andrzeja Dudy, skierowany do pracujących na roli oraz wszystkich uczestników Archidiecezjalnych Dożynek w Mieszkowicach, odczytał wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc. Podziękowania dla rolników za ich codzienny trud skierował również Premier Mateusz Morawiecki – odczytał je poseł nas Sejm RP IX kadencji Michał Jach. Wśród gości biorących udział w uroczystościach byli także przedstawiciele władz samorządowych województwa zachodniopomorskiego, służb mundurowych oraz delegacje związkowe i reprezentanci różnych rzemiosł i zawodów naszego regionu.

Abp Andrzej Dzięga przypomniał, w jak szczególnym czasie przychodzi nam świętować czas zakończenia żniw. Mimo pandemii, mimo dotkliwej w okresie wiosennym suszy, udało się zebrać plony nie gorsze od ubiegłorocznych. Pan Bóg wysłuchuje naszych próśb i mamy Mu naprawdę za co dziękować – mówił metropolita. W swym słowie odniósł się także do współczesnej sytuacji naszego kraju, w którym, dzięki ofiarności obrońców odradzającego się państwa w początkach lat 20. ubiegłego wieku, a także orędowników powrotu wolnej Polski skupionych wokół idei „Solidarności” z przełomowego roku 1980, możemy dziś w poczuciu wolności i bezpieczeństwa uprawiać rolę, siać i zbierać plony ziemi. To wielki Boży dar dla nas wszystkich. Abp Dzięga w trakcie śpiewu Litanii loretańskiej do Matki Bożej pobłogosławił wszystkie wieńce dożynkowe – symbole rolniczego trudu i błogosławienia Boga za dar chleba. Podczas liturgii wierni kierowali do Boga prośby o błogosławieństwo dla wszystkich pracujących na roli oraz o urodzaj na polskiej ziemi. Prosili także, by rządzący naszym krajem podejmowali decyzje wypływające z głębokiej troski o dobro ojczyzny.

Region zachodniopomorski nie jest kulturowo jednolity. Mieszają się tu różne, dziś przydające etnicznej egzotyki tradycje. Bogaty koloryt tworzą z pietyzmem pielęgnowane zwyczaje kresowiaków, pochodzących z terenów dziś należących do Litwy, Białorusi i Ukrainy, ale także mieszkańców innych regionów Polski, którzy zdecydowali się osiąść nad Odrą, tuż u jej ujścia do Bałtyku. Noszą oni w sercach skrawki swych regionalnych ojczyzn jednocześnie budując nową tradycję, której korzenie sięgają wartości przekazywanych im przez przodków. Wśród nich poczesne miejsce ma wiara w Boga i ufność Jego opiece – w trudzie pracy i radości odpoczynku.

 

Zapraszamy do GALERII

aktualizowano: 2020-09-05 10:17
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: