List do Rzymian (c.d.)
12-15, 13 Życie Chrześcijańskie
Bóg zbawił nas z czystej miłości i za wielką cenę. Czy może być większy powód, żeby teraz poświęcić je Bogu? Oznacza to całkowitą przemianę naszej mentalności, motywacji i postępowania (12, 1-2).
12 Stosunki między ludźmi
Od tego zaczyna się przemiana, ponieważ każda jednostka znajduje swoje miejsce w nowej „rodzinie” Chrystusa. Każda myśli z pokorą o sobie, ceni innych, wykorzystuje swoje zdolności dla dobra całej chrześcijańskiej wspólnoty. Oddajemy się do dyspozycji Boga i nie wycofujemy się nawet w sytuacjach trudnych. Zmieniamy swoje dawne postawy nie tylko wobec współchrześcijan, ale też wobec świata. Zamiast odpłacać złem za zło, traktujemy wrogów jak przyjaciół, pozostawiając Bogu sąd nad nimi. Ostatnie słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”.
Węgle żarzące (20): w Egipcie praktykowano rytuał noszenia na głowie pojemnika z żarzącymi się węglami na znak pokuty.
13 Wobec władzy
Legalna władza ustanowiona została dla dobra ogółu. Chrześcijanie muszą więc respektować władzę, płacić podatki i przestrzegać praw. Chrześcijanin powinien spełniać wszystkie prawomocne rozporządzenia cesarza, chyba że są one jawnie sprzeczne z przykazaniami Boga – wtedy ma prawo powiedzieć „nie” (Dz 5, 29). Nie możemy mieć żadnych długów oprócz jednego: zawsze musimy kochać naszych bliźnich, a to znaczy, że nie możemy wyrządzać im zła. Pozostaje nam mało czasu i musimy żyć „przyzwoicie (11-12 – Paweł nawiązuje do powrotu Chrystusa).
14 Wolność i odpowiedzialność
Chrześcijanie różnią się w niektórych kwestiach (Paweł przytacza przykłady spożywania mięsa, 2-3 – zob. 1 Kor 8 – i obchodzenia niektórych świąt żydowskich, 5). Nie możemy wymuszać zgody i w ten sposób stwarzać podziały. Osobiście możemy ze spokojem robić coś, co budziłoby niepokój sumienia u słabszych chrześcijan. Ale nie jest to powód, żeby ich lekceważyć. Jesteśmy odpowiedzialni przed Chrystusem, a nie przed sobą nawzajem. Lepiej jest ograniczyć swoją wolność niż korzystać z niej ku zgorszeniu innych chrześcijan.
14, 2. 14: chodziło o to, że mięso sprzedawane na targu było poświęcone pogańskim bożkom i żydowskie przepisy pokarmowe dokładnie ustalały, jakie zwierzęta są „czyste” i jakie „nieczyste” oraz metody ich zabijania. Gdyby judeochrześcijanie nalegali na przestrzeganie Prawa co do litery, a chrześcijanie nawróceni z pogan domagali się wolności, to te dwie grupy nigdy nie mogłyby uczestniczyć we wspólnym posiłku.
(„Przewodnik po Biblii”, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 1997 r.)