Ewangelia według św. Marka (c. d.)
15, 16-41 Szyderstwa i ukrzyżowanie
Jezus jest zupełnie sam. Ewangeliści nie oddają w pełni grozy owych sześciu godzin (od dziewiątej do piętnastej), kiedy Jezus na krzyżu dotknął samego dna cierpienia – fizycznego, psychicznego i duchowego, przekraczającego granice naszej wyobraźni. Ale cały Nowy Testament głosi, że Jezus cierpiał „za nas”. Swoją śmiercią spłacił dług za nasze grzechy, ocalił nas od kary śmierci i umożliwił nam przyjęcie darmowego daru życia wiecznego. Siedem razy w czasie tych sześciu godzin (ostatnie trzy razy w czasie ciemności) strażnicy słyszeli głos Jezusa.
w. 21: W Cyrenie, w północnej Afryce, powstała liczna kolonia żydowska. Aleksander i Rufus najwyraźniej stali się chrześcijanami. Być może chodzi tu o tego samego Rufusa, który jest wymieniony w Rz 16, 13.
Salome(40): żona Zebedeusza, matka Jakuba i Jana (Mt 27, 56).
15, 42-47 Pogrzeb
Ukrzyżowani umierali powolną śmiercią i niekiedy upływało dwa albo więcej dni, zanim nastąpił zgon.
Jezus natomiast nie żył już po sześciu godzinach. Józef z Arymatei ocalił Go od ostatecznej hańby pochowania w zbiorowym grobie.
Przygotowanie (42): tzn. dzień przed szabatem, który rozpoczynał się o osiemnastej.
16 Zmartwychwstanie
Z nieznanych przyczyn – może z powodu uszkodzenia najstarszych kopii – najlepsze rękopisy Ewangelii Marka jakimi dysponujemy, kończą się nagle na 16, 8. Wersety 9-20 stanowią próbę zakończenia Ewangelii w sposób bardziej odpowiedni.
(„Przewodnik po Biblii”, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 1997 r.)