aktualizowano: 2023-09-02 11:59 Odsłon: 529

Wiara Piotra

„Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16, 16b)

XXI Niedziela zwykła (Mt 16, 13-20)

W okolicach Cezarei Filipowej Jezus zadaje uczniom pytanie dotyczące tożsamości Jego osoby. Najpierw pyta za kogo uważają Go ludzie, a potem zwraca się do tych, których sam wybrał: „A wy za kogo Mnie uważacie?” (w. 15). Pierwszy z całej wspólnoty uczniów odpowiedział Piotr. Słowa jakie wypowiedział stanowią jego wyznanie wiary w Jezusa, Mesjasza, Syna Bożego. Odpowiedź Piotra to fundament, na którym Chrystus będzie budował swój Kościół, ustanawiając Piotra głową kolegium apostolskiego, pierwszym między równymi sobie (łac. primus inter pares).

Zgodnie z opisem św. Mateusza epizod ten dotyczy dwóch różnych rzeczy, ściśle jednak ze sobą związanych – wyznania wiary Piotra i obietnicy prymatu. W odróżnieniu od tych wszystkich, którzy nie potrafili odkryć, kim jest Jezus (w. 14), Piotr jednoznacznie wyznaje, że Jezus jest obiecanym Mesjaszem i Synem Boga. „Wszystkich apostołów zapytuje Pan, co o Nim ludzie sądzą. Dopóki powtarzają oni chwiejne opinie ciemnoty ludzkiej, jednakową wszyscy dają odpowiedź. Gdy jednak padło pytanie, za kogo uczniowie Go uważają, pierwszy wyznaje Pana ów, co pierwszą piastuje godność w gronie apostołów” (św. Leon Wielki, Mowa 4 w rocznicę wstąpienia na Stolicę Piotrową 3, 2). Jednakże to wyznanie Piotra przedstawia nie tylko misję Jezusa – bycie Mesjaszem – lecz także Jego najgłębszą istotę: Jezus jest Synem Boga. Jest to pełne wyznanie tego, kim jest Jezus, takie samo, jakie składamy my, chrześcijanie, zjednoczeni z Piotrem. Tego wyznania nie można jednak dokonać tylko z poziomu doświadczenia ludzkiego – musi ono być uczynione z poziomu wiary. Dlatego św. Leon Wielki tak objaśnia słowa Pana (w. 17): „Błogosławiony jesteś, bo Ojciec mój ciebie oświecił; nie dałeś się zwieść ludzkim mniemaniom, bo światło niebieskie było ci natchnieniem, że nie ciało i krew, jeno objawił mnie tobie Ten, którego jestem Synem Jednorodzonym” (tamże). Dlatego słowa wyznania Piotra powinny być rozumiane w sensie dosłownym – nie ma żadnej metafory w wyznaniu, że Jezus jest Synem Boga – gdyż wypowiada je on dzięki objawieniu otrzymanemu od Ojca (por. KKK 441-442). Skoro wyznanie Piotra jest darem Boga, jest nim również łaska, którą Pan mu teraz  obiecuje (w. 18-19), a której później mu udzieli (por. J 21, 15-23) – władza związywania i rozwiązywania w Kościele założonym przez Chrystusa. […] W innym miejscu Ewangelii (18, 18) Jezus również obiecuje uczniom władzę związywania i rozwiązywania (w. 19). Dlatego tradycja widziała w Piotrze znak jedności Kościoła. „Co prawda prawo używania tej władzy przeszło na innych apostołów, co prawda ustanowienie, zawarte w tym powiedzeniu, rozszerzyło się na wszystkich książąt Kościoła, nie bez powodu jednak jednemu w szczególności powierza się to, co ma być udziałem wszystkich. Dlatego Piotr osobno tę władzę otrzymuje, ponieważ wszyscy inni, dzierżący władzę w Kościele, na wzór Piotra mają rządzić” (tamże 3, 3). Od samego początku rozumiano, że ten dar Piotra jest też przekazywany jego następcom – biskupom Rzymu. Jest to doktryna o prymacie, która – oprócz nieomylności papieża przemawiającego ex cathedra – była zdefiniowana jako dogmat wiary w konstytucji dogmatycznej Pastor Aeternus I Soboru Watykańskiego i potwierdzona w późniejszych dokumentach. „Biskup Kościoła Rzymskiego, w którym trwa urząd udzielony przez Pana samemu Piotrowi, pierwszemu z apostołów, a który ma być przekazywany jego następcom, jest głową kolegium Biskupów, zastępcą Chrystusa i pasterzem całego Kościoła tutaj na ziemi. Dlatego, z racji swego urzędu, posiada on najwyższą, pełną, bezpośrednią i powszechną władzę zwyczajną w Kościele, którą może wykonywać zawsze w sposób nieskrępowany” (Kodeks prawa kanonicznego, kan. 331; por. II Sobór Watykański, Lumen gentium 18). Święci widzieli w miłości do Kościoła i do papieża znak prawdziwego umiłowania Chrystusa. „Kto jest nieposłuszny wobec Chrystusa na ziemi [tj. papieża], zastępującego Chrystusa w niebie, ten nie będzie miał udziału w owocu krwi Syna Bożego” (św. Katarzyna ze Sieny, Listy 207; BN, Komentarz do Mt 16, 13-20).

Trzeba powiedzieć, że wiara Piotra, jest wiarą Kościoła. A więc wiarą moją i twoją, którzy ten Kościół tworzymy. Idąc drogą wiary w Jezusa, Mesjasza, Syna Bożego, musimy pamiętać o posłuszeństwie  Kościołowi, którego widzialną głową tu na ziemi jest papież. Tego posłuszeństwa oczekuje Chrystus Pan i pragnie, aby wypływało ono z  mojej i twojej miłości do Niego, a nie z lęku przed karą piekła. Warto więc dziś postawić sobie pytanie: Kim jest rzeczywiście dla mnie Chrystus?

Marek Stankiewicz

 

aktualizowano: 2023-09-02 11:59
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: