aktualizowano: 2024-04-12 15:54 Odsłon: 300

Zmartwychwstały Jezus - pojednanie, przebaczenie i życie wieczne!

„Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20,29b)

 

II Niedziela wielkanocna - niedziela Miłosierdzia Bożego (J 20, 19-31)

Po swoim chwalebnym zmartwychwstaniu Jezus nie przestaje ukazywać się wybranym przez siebie osobom. Tak czyniąc nie tylko przywraca im radość, ale przede wszystkim umacnia ich wiarę w swoje ostateczne zwycięstwo nad śmiercią, piekłem i szatanem, aby te osoby stały się świadkami Jego zmartwychwstania. W sposób szczególny odnosi się to do apostołów, którzy będą kontynuować misję Chrystusa po Jego wniebowstąpieniu.

20, 19-23. Ukazanie się uczniom Jezusa uwielbionego i wylanie Ducha Świętego w Ewangelii św. Jana staje się odpowiednikiem Pięćdziesiątnicy w Dziejach Apostolskich. „Dokonał się już zbawczy plan Boga na ziemi, ale wypadało, żebyśmy stali się uczestnikami boskiej natury Słowa, czyli porzucili nasze wcześniejsze życie, aby je przemienić i dostosować do życia  i świętości. To mogło się dokonać tylko dzięki udzieleniu Ducha Świętego” (św. Cyryl Aleksandryjski, Commentarium in Ioannem 10). Misja, którą Pan Jezus powierza apostołom (w. 22-23), podobna jest do zakończenia Ewangelii św. Mateusza (Mt 28, 18 nn.), ukazuje boskie pochodzenie misji Kościoła i jego władzę odpuszczania grzechów. „Pan ustanowił sakrament pokuty w tej szczególnej chwili, gdy po zmartwychwstaniu tchnął w swoich uczniów, mówiąc: ‘’Przyjmijcie Ducha Świętego’’ […]. W tak wyjątkowym działaniu i w tak jasnych słowach została udzielona apostołom i ich prawowitym następcom władza odpuszczania i zatrzymywania grzechów w celu pojednania wiernych upadłych po chrzcie” (Sobór Trydencki, Nauka o sakramencie pokuty, rozdz. 1).

20, 24-31. W nowym ukazaniu się Jezusa wyróżnia się postać Tomasza. Jak Maria Magdalena była wzorem dla szukających Jezusa (20, 1-11), tak Tomasz staje się figurą tych, którzy wątpią zarówno w bóstwo Pana, jak i Jego człowieczeństwo, ale później nawracają się bez zastrzeżeń. Zmartwychwstały jest tożsamy z ukrzyżowanym. Jezus na nowo ukazuje, że wiara w Niego powinna się opierać na świadectwie tych, którzy Go widzieli. „Czy wierzycie, iż to dzieło przypadku, że tego wybranego ucznia wówczas brakowało, że przychodząc później, miał o tym usłyszeć, że słysząc miał wątpić, wątpiąc – pomacać, pomacawszy – uwierzyć. Nie wydarzyło się to przypadkiem, lecz z boskiego rozrządzenia. Cudownym bowiem sposobem sprawiła niebieska łaskawość, że ów wątpiący uczeń, kiedy u swojego Mistrza pomacał rany ciała, u nas uzdrowił rany niewiary […]. Bo wątpiący i macający uczeń stał się świadkiem prawdziwego zmartwychwstania” (św. Grzegorz Wielki, Homilie na Ewangelie 26, 7).

Wersety 30-31 tworzą pierwszy epilog lub konkluzję Ewangelii. Przedstawiają cel, który przyświecał Janowi w pisaniu tego dzieła – abyśmy wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem zapowiedzianym w ST przez proroków i Synem Bożym, i aby ta wiara pozwoliła nam już teraz uczestniczyć w życiu wiecznym (BN, komentarz do J 20, 19-31).

Z woli Chrystusa Pana, objawionej św. Faustynie, II Niedziela Wielkanocna jest obchodzona w Kościele jako święto Miłosierdzia Bożego, przenikające Ewangelię, którą dziś usłyszeliśmy.

Zauważmy, że spośród licznych darów, z którymi przychodzi do wieczernika Zmartwychwstały, w sposób szczególny jaśnieje sakrament pokuty i pojednania dany Kościołowi, aby grzesznik, ilekroć upadnie, mógł powrócić w ramiona miłosiernego Ojca, który w Synu przebacza mu wszystkie grzechy i uzdrawia serce, czyniąc je na nowo zdolnym do miłości. Rozważając ten fragment Ewangelii sercem dziękujmy Bogu za dar Jego niezgłębionego miłosierdzia, objawionego przez dzieło Syna, dzięki któremu istnieje wszechświat cały, i ty, i ja.

Marek Stankiewicz

 

aktualizowano: 2024-04-12 15:54
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: