Bóg nigdy nie mruga

"Wszystko może się zmienić,
zanim zdążysz mrugnąć.
Ale nie martw się, Bóg nigdy nie mruga"

Julia Wróblewska
Uczennica Gimnazjum nr 29

Recenzja książki Reginy Brett
„Bóg nigdy nie mruga”

Ostatnio przeczytałam następną książkę Reginy Brett pt. "Bóg nigdy nie mruga". Zachwyciła mnie identycznie jak "Jesteś cudem".
Mam nadzieję, że Wam się spodoba!

"Pięćdziesiąt wskazówek. Pięćdziesiąt lekcji, w których autorka przeplata własne przeżycia
z doświadczeniami ludzi spotkanych na swojej krętej drodze;

przywołuje ważne dla siebie postaci, znaczące książki i filmy;
przypomina o sile psalmów i prostych sentencji"

Z Reginą Brett zapoznałam się pod koniec czerwca.
Książka "Jesteś cudem" wylądowała na mojej półce w moje urodziny.
Zaczęłam czytać ją dopiero miesiąc później, ze względu na inne książki które w tamtym momencie czytałam.
Gdy przeczytałam całą książkę "Jesteś cudem" parę dni zajęło mi otrząśniecie się z niej.
Z "Bóg nigdy nie mruga" miałam identycznie.
Te książki uzależniają, pochłaniają każdą sekundę Twojego życia w pozytywnym znaczeniu -
nie chcesz od niej odejść, bo wiesz, że wrócisz do szarej rzeczywistości.

"Bóg nigdy nie mruga" to pięćdziesiąt lekcji na trudniejsze chwile w życiu.
Myślę, że każdy je ma.
Regina w 299 stronach pokazała mi,
jaką ważną rolę w życiu odgrywa wiara w Boga, w siebie samego i w naszych bliźnich.
Jest ona doświadczoną felietonistką, siostrą pięciu sióstr i pięciu braci,
która po ukończeniu liceum i pokonaniu alkoholu zaszła w ciążę.
Studiowała dziennikarstwo i religioznawstwo.
Po tym, gdy spotkała miłość swojego życia, czyli Bruce'a, zachorowała na raka.
Na szczęście wygrała z nim, mówiąc, że spotykała się z Bogiem.

Wybrałam parę lekcji, które dalej krążą po mojej głowie.Najbardziej spodobała mi się lekcja 18, czyli

"Pisarzem jest ten, kto pisze. Jeśli chcesz być pisarzem, pisz".

Regina Brett w tej lekcji wymieniła parę przykładów, które wskazywały, czego nie robić,
żeby zostać pisarzem. Z niektórych uśmiałam się do łez, a nad niektórymi dłużej pomyślałam.

Następna to lekcja 19. czyli

"Nigdy nie jest za późno na szczęśliwe dzieciństwo".

Regina, czyli jedna z jedenaściorga dzieci napisała,
że jej dzieciństwo nie zawsze było zaliczane do tych najlepszych.
Nie miała dobrych kontaktów z rodzicami.
Lecz w tej lekcji pokazuje, że nigdy nie jest za późno,
aby zmienić te wszystkie przykre rzeczy z dzieciństwa.
Wymieniła przykłady, co zrobić, żeby znów poczuć się dzieckiem, niezależnie ile mamy teraz lat.

Lekcja 13.

"Nie porównuj swojego życia z życiem innych.
Nie masz pojęcia, co przyniósł im los".

Lekcja 26.

"Każdą tak zwaną katastrofę kwituj słowami:
Czy za pięć lat to będzie miało jakieś znaczenie?"

Równie dobrze mogłabym wymienić każde lekcje po kolei.
Ta książka jest zbyt genialna, żebym mogła zmieścić się w jednym poście.
Pragnę również wspomnieć, że w moim życiu wystąpiły tylko cztery książki, na których się wzruszyłam.
Dwie z nich to "Jesteś cudem" i "Bóg nigdy nie mruga".

Polecam tę książkę osobom, które nieraz pytają się siebie:
"Co zrobić w życiu? Co jest moim celem? Co mam zrobić, żeby znaleźć ten cel?"

Książka nie jest tylko o wierze w Boga.
Książka jest o tym, jak odnaleźć Boga i jak z nim rozmawiać i starać się, żeby nie mrugał.
Ale przecież, Bóg nigdy nie mruga.

Cytaty pochodza z ksiązki:

Regina Brett, "Bóg nigdy nie mruga".