Mateusz jednomyślnie jest uznawany przez najstarszych pisarzy chrześcijańskich za autora pierwszej Ewangelii kanonicznej. Niewiele jednak wiemy o nim.
Wiadomo, że był synem Alfeusza i miał również drugie imię Lewi, był z zawodu celnikiem, poborcą podatków w Kafarnaum. Pan Jezus powołał go na swego ucznia i apostoła. Z pewnością boleśnie odczuwał niechęć i wzgardę z jaką faryzeusze i pobożniejsi Judejczycy odnosili się do celników. Życzliwość ze strony Jezusa mogła go skłonić do pójścia za nieznanym Nauczycielem z Nazaretu kiedy został już powołany na ucznia.
Po śmierci Jezusa Mateusz głosił Dobrą Nowinę w Palestynie, a później w Persji (dzisiejszy Iran).
Nie wiadomo gdzie i jaką śmiercią zmarł. Według świadectwa Papiasza, biskupa Hierapolis, Mateusz spisał naukę Chrystusa po hebrajsku. Jednakże ta wersja językowa zaginęła. Do naszych czasów dochował się tylko jej grecki przekład dokonany przez nieznanego tłumacza. Opracowanie to nie zatarło jednak semickiego charakteru oryginału przeznaczonego przede wszystkim dla judeochrześcijan, a także dla nieochrzczonych mieszkańców Palestyny. Zachowało się w nim wiele semickich wyrażeń i zwrotów. Szkielet kompozycyjny greckiej Ewangelii według Mateusza tworzy pięć mów, w których Jezus występuje w charakterze nauczyciela i prawodawcy Nowego Testamentu.
Można dostrzec tutaj odpowiednik pięciu ksiąg Mojżeszowych zawierających Prawo Starego Testamentu i przyjąć, że Mateusz chciał ukazać w Jezusie drugiego Mojżesza. Te pięć mów przeplecionych zostało wydarzeniami. Są to przede wszystkim uzdrowienia chorych i egzorcyzmy, które wskazują na drugą misję Jezusa jako wybawiciela, który wybawia swój lud z niewoli grzechu.
Zbawczą misję Jezusa podkreśla Ewangelista od samego początku, wyjaśniając znaczenie imienia Jezus. Podwójne posłannictwo Chrystusa uzasadnia Mateusz tekstami Starego Testamentu, który cytuje aż 46 razy. Mówią one o tajemniczym Mesjaszu, Chrystusie, Królu. Jezus jest właśnie tym królem, pochodzi z rodu Dawida i dziedziczy jego królewskie prawa i przywileje. Mateuszowa kolejność kuszeń Jezusa podkreśla Jego królewskie prawa, a ich natura przeciwstawia królowanie Jezusa panowaniu politycznemu. Serię dziesięciu cudów zamyka Mateusz przytoczeniem zarzutu faryzeuszów, że Jezus mocą Belzebuba wypędza złe duchy. Odpowiedź jaką daje Chrystus (Mt 12, 22-45) jasno wykazuje, że działa On mocą Bożą i że Jego egzorcyzmy potwierdzają prawdę o przyjściu królestwa Bożego w świecie, które szerzy się niezależnie od sądów i planów ludzkich. W szerzeniu królestwa Bożego współdziałają z Jezusem posłani przez Niego uczniowie, wyposażeni we władzę uzdrawiania chorych i wypędzania złych duchów. Trzecia z pięciu mów przedstawia w siedmiu przypowieściach niektóre aspekty Bożego królowania w świecie. Kolejne znaki czynione przez Jezusa ukazują synostwo Boże Zbawiciela. Te wydarzenia przytacza Mateusz w zasadzie według Marka 6, 1-9, 33, jedynie z niewielkimi opuszczeniami. We wszystkich opowiadaniach Ewangelista przedstawia rolę Piotra we wspólnocie wierzących. Mowa w rozdziale 18. podaje zasady współżycia wierzących, a zwłaszcza uczniów Jezusa. Nowe przypowieści i wydarzenia wypełniające rozdziały 19. do 22. mówią o wyłączeniu z królestwa ludu Starego Przymierza i o przyjęciu do niego pogan. Przypowieści rozdziału 24. i 25. odnoszą się do paruzyjnej fazy królestwa Bożego. Wzywając do ciągłej czujności i gotowości oraz usilnej pracy, przypominają o odpowiedzialności za życie chrześcijańskie, którego istotę stanowi czynna miłość bliźniego. Męka Chrystusa, według Mateusza, to zbawcze dzieło dokonane na krzyżu.
Szerokie omówienie procesu przed Sanhedrynem pozwala Mateuszowi uwypuklić niewinność Jezusa, a zarazem Jego królewską godność i Boże synostwo. Przebieg procesu cywilnego kładzie nacisk na królowanie Jezusa. Napis umieszczony na krzyżu ma wartość uroczystego ogłoszenia Jezusa królem. Nic więc dziwnego, że zmartwychwstały Jezus w Ewangelii Mateuszowej oświadcza uczniom: „Otrzymałem wszelką władzę w niebie i na ziemi” (28, 18), i mocą tej władzy posyła ich, by nauczali wszystkie narody i udzielali im chrztu, zapewniając ich o swojej obecności aż do końca świata.
Mateusz w swojej Ewangelii osiąga wyraźną jedność tematyczną przez systematyczne dobieranie materiału zaczerpniętego z katechetycznej tradycji apostolskiej. Nie mają dla niego znaczenia okoliczności czasu i miejsca. Grupuje on i łączy nauki i słowa Jezusa oraz wydarzenia z Jego życia w pewne ciągi tematyczne tworzące całość. Nie wiemy jakie potrzeby pierwotnego Kościoła zdecydowały o takim ujęciu tej Ewangelii: czy kaznodziejskie, czy liturgiczne, czy też być może polemiczne. Niemniej charakterystyczna dla Ewangelii Mateuszowej tematyka pozwala ją nazwać Ewangelią królestwa Bożego i Ewangelią Kościoła. To właśnie zdecydowało o jej uprzywilejowanym miejscu w życiu wspólnoty wierzących w Chrystusa na przestrzeni wieków.
Opracował na podstawie Biblii Poznańskiej Marek Stankiewicz.