„Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i ludzi” (Łk 2, 52)
Święto Świętej Rodziny – Jezusa, Maryi i Józefa (Łk 2, 41-52)
Ewangelista Łukasz opisuje epizod z życia młodego Jezusa, który wraz z Rodzicami pielgrzymuje na Paschę do Jerozolimy, aby w świątyni objawić swoją tożsamość Syna Bożego.
Charakterystyczną cechą Ewangelii dzieciństwa jest to, że prawie nie opisuje ona czynów ani słów Jezusa. Dowiadujemy się kim jest Jezus na podstawie czynów i słów innych postaci występujących w opowiadaniu. W niniejszym epizodzie ta reguła się zmienia. Anioł ogłosił w czasie zwiastowania, że Jezus jest Synem Bożym (1, 35), a później wypowie to również głos z nieba w czasie chrztu (3, 22).
Między tymi dwoma świadectwami stwierdza to sam Jezus (w. 49).
„Odnalezienie Jezusa w świątyni jest jedynym wydarzeniem, które przerywa milczenie Ewangelii o ukrytych latach Jezusa. Jezus pozwala tu dostrzec tajemnicę swego całkowitego poświęcenia się posłaniu wypływającemu z Jego Bożego synostwa” (KKK 534).Święto Przaśników i Paschy było jednym z trzech świąt, na które mężczyźni izraelscy powinni się udać do świątyni w Jerozolimie (Pwt 16, 16). Obowiązek ten nie obejmował kobiet i dzieci, chociaż pobożne rodziny zwykle zabierały je ze sobą. Zagubienie Jezusa można łatwo wyjaśnić. Ludność Jerozolimy zwiększała się trzykrotnie w czasie świąt, na które przybywali pielgrzymi. Zazwyczaj wędrowano w karawanach, podzielonych na dwie grupy – męską i kobiecą. Dzieci mogły iść w dowolnej z nich. Na postojach rodziny się łączyły; może wówczas odkryto, że Dziecię zostało w Jerozolimie. Ewangelista relacjonuje okoliczności tej podróży w sposób zwięzły, ponieważ chce się zatrzymać na dialogu Jezusa z Jego Matką. Rodzice odnaleźli Go, jak „przysłuchiwał się i zadawał pytania” nauczycielom (w. 46), a wszyscy obecni „byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami” (w. 47). W ten sposób czytelnik zostaje przygotowany na to, co nastąpi dalej: Jezus nie jest zwykłym dzieckiem ani nawet dzieckiem mądrzejszym od innych – jest Synem Boga. Rozmowa Jezusa z Matką zadziwia pozornym chłodem, ale trzeba pamiętać, że mentalność semicka ma upodobanie do kontrastów i przeciwstawień. Jezus „nie wyrzuca im [tj. swoim rodzicom], że szukają Go jako syna, lecz sprawia, że wznoszą oczy swego ducha, aby dostrzec, co należy się Temu, którego On jest Synem Wiecznym” (św. Beda, In Lucae Evangelium expositio, ad loc.)
Łukasz kończy opis dzieciństwa streszczeniem życia Jezusa i Maryi w tych latach. Trzy krótkie zdania o nadzwyczajnym bogactwie treści są jakby refrenem Ewangelii dzieciństwa (por. 2, 19. 39-40).
Jezus „był im poddany”. W poprzednim epizodzie ukazano, że Jezus jest posłuszny woli Ojca (por. 2, 49). Jednakże posłuszeństwo Bogu jest dla Jezusa również posłuszeństwem wobec rodziców. „Chrystus, któremu był poddany wszechświat, poddał się swoim rodzicom” (św. Augustyn, Sermones 51, 19). Będąc posłuszny rodzicom, Jezus „czynił postępy” (w. 52), wzrastał. Skoro całe Jego życie jest objawieniem Ojca, również „lata ukrytego życia Pana nie są czymś bez znaczenia, nie są też zwykłym przygotowaniem do tych, które miały nastąpić później – do lat Jego życia publicznego […]. Bóg pragnie, aby chrześcijanie brali przykład z całego życia Pana Jezusa […]. Pan chce, aby w tych latach życia w milczeniu, życia pozbawionego blasku wiele dusz odnalazło swoja drogę” (św. Josemaria Escriva, To Chrystus przechodzi 20).
O Maryi jest powiedziane, że „chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu” (w. 51). […].
W ten sposób ewangelista naucza, że w Maryi nie tylko wypełniło się słowo Pana (1, 38), ale że Ona uprzedza to, co Jezus określił jako podstawową cechę swoich uczniów: słuchanie słów Pana, zachowywanie ich i wypełnianie (8, 21; 11, 28).
„Niechaj w każdej duszy będzie dusza Maryi, aby wielbiła Boga; niech w każdym duchu będzie duch Maryi, aby radował się w Bogu. Co do ciała to jedna jest tylko matka Chrystusa; jednakże co do wiary Chrystus jest owocem wszystkich. Każda bowiem dusza otrzymuje Słowo Boga, jednakże musi być nieskalana i wolna od przewinień grzechów strzec czystości z nienaruszoną skromnością” (św. Ambroży, Wykład Ewangelii według św. Łukasza 2,2,26; BN, komentarz do Łk 2, 41-52).
W kontekście dzisiejszej Ewangelii trzeba postawić sobie pytanie: W jakiej relacji do słów Pana jestem ja i moja rodzina? Czy w tej pielgrzymce wiary realizujemy w rodzinie swoje powołanie do świętości?
Marek Stankiewicz