„To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!” (Łk 9, 35)
II Niedziela Wielkiego Postu
Góra Tabor to według tradycji Góra Przemienienia Pańskiego, na której objawiona została ludziom tajemnica Jezusa: Chwała Bóstwa rozświetla oblicze Chrystusa. O tym cudownym wydarzeniu opowiada właśnie dzisiejsza Ewangelia (Łk 9, 28b-36). Świadkami tego wydarzenia są Piotr, Jakub i Jan. W czasie modlitwy Jezusa twarz jego zajaśniała jak słońce, a odzież stała się biała jak światło. Blask Bożej chwały rozprasza ciemności, a noc jak dzień jaśnieje. Wybrani uczniowie usłyszeli głos z obłoku: „To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie”. Ojciec niebieski nakazuje posłuszeństwo swojemu Synowi, które odnosi się do wcześniejszego fragmentu Ewangelii: „Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23). Droga, na którą Chrystus nas zaprasza, jest pójściem za Nim ze swoim osobistym krzyżem i polega na naśladowaniu Mistrza. Krzyż, o którym Pan mówi, to miłość, która czyni człowieka darem dla drugiego. Jezus stawia przed nami krzyż jako konieczny warunek do zbawienia. Także Mojżesz i Eliasz, którzy Mu towarzyszą w czasie przemienienia, rozmawiają z Nim o Jego męczeńskiej śmierci krzyżowej, która ma się dokonać w Jerozolimie. Zauważmy, że w centrum tego chwalebnego wydarzenia znajduje się krzyż Chrystusa, który należy uczynić swoim, żeby ta chwałą, którą uczniowie oglądają, stała się naszą. Przemienienie Pańskie jest antycypacją zmartwychwstania Chrystusa. W tej ewangelicznej scenie oglądamy zmartwychwstałego Pana, który przez krzyż zwyciężył śmierć, piekło i szatana, wyzwalając nas z jego niewoli. Konieczne było Jego straszliwe cierpienie i konanie na krzyżu i śmierć. W przeciwnym razie nie byłoby Jego chwalebnego zmartwychwstania. Jezus idzie do chwały przez krzyż i ukazuje nam konieczność krzyża w naszym życiu, aby ta chwała, która jaśnieje na jego obliczu, stała się także naszym udziałem. Taka była droga Jezusa, Syna Bożego, i taka jest droga wszystkich, którzy chcą iść za Jezusem. I jest to droga jedyna. Nie ma zbawienia bez krzyża. „Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną nie jest Mnie godzien” (Mt 10, 38). Krzyż to gotowość do ofiary na wzór Chrystusa Pana, to tracenie tego życia, aby zyskać życie wieczne. Chwała, którą dziś oglądamy na obliczu Jezusa, jest także naszą chwałą. Do niej Bóg nas powołał w swoim Synu. Tylko trzeba słuchać Jezusa. W posłuszeństwie wiary wziąć swój własny krzyż, który Bóg przygotował każdemu na miarę jego sił i możliwości, i iść za Chrystusem. Tylko ta droga prowadzi do chwały naszego zmartwychwstania. Eucharystia to dar, w którym chwalebny Chrystus daje nam się cały. Czy przyjmę Go dziś do swego serca, aby już tu na ziemi uczestniczyć w Jego chwale i radować się komunią z Nim?
Marek Stankiewicz