„Panu Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Łk 4, 8b)
I Niedziela Wielkiego Postu
O czym mówi Ewangelia na początku Wielkiego Postu? Św. Łukasz Ewangelista przekazuje nam opis duchowej walki Jezusa z szatanem (Łk 4, 1-13). Chrystus zaraz po chrzcie w Jordanie, pełen Ducha Świętego trafia na pustynię, aby przejść swoją pierwsza próbę jako Syn Człowieczy. Zostaje poddany trzykrotnemu kuszeniu przez diabła. Jaką postawę przyjął w tym starciu, czym walczy? Przede wszystkim nie wchodzi z szatanem w dialog! Jego orężem jest słowo Boże, którym Jezus „osłania się” jak tarczą przed pokusami Złego. Pan idzie drogą posłuszeństwa woli Ojca. Podczas chrztu przyjął na siebie misję Odkupiciela – stał się Bożym Barankiem, aby zwyciężyć szatana raz na zawsze. Krzyż na Golgocie jest Jego celem i Chrystus w swej gorliwości do tego celu zmierza, aby nas wyzwolić z tyranii Złego. Jezus mimo czterdziestodniowego postu nie ulega w tej walce szatanowi. Jest mocny mocą Ducha Świętego i zwycięża. Diabeł się przeliczył, przegrał tę walkę i odstąpił od Niego do czasu, jak zaznacza Ewangelista. Na początku Wielkiego Postu stajemy wobec prawdy o istnieniu szatana, który wprowadzając na świat grzech, a wraz z nim śmierć, uczynił człowieka niewolnikiem swej tyranii. Św. Jan Apostoł tak pisze: „Cały świat leży w mocy Złego” (1 J 5, 19b).
Konieczna więc była interwencja Boga, aby świat wyzwolić z tej diabelskiej tyranii. „Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła” (1 J 3, 8b). Okazuje się, że szatan to jest nasz przeciwnik, wróg śmiertelny, który nieustannie nam zagraża i tylko z Jezusem możemy odnieść nad nim zwycięstwo.
Dlatego okres Wielkiego Postu to nie tylko czas przygotowania do Wielkanocy, ale przede wszystkim podjęcie wzmożonej walki duchowej z diabłem, która nie może się skończyć po świętach. Dlatego Kościół wzywa nas do porzucenia drogi grzechu i zachęca do wejścia na drogę umartwienia i postu, do wyrzeczeń i jałmużny, do rozważania słowa Bożego i modlitwy. To jest droga autentycznego nawracania się i wyzwalania się z grzechu. Wszystko po to, aby wejść w głęboką relację z Jezusem Chrystusem. Jeżeli grzech nas zniewala, to teraz trzeba dokonać radykalnego zwrotu do Boga. Teraz nastał czas odbudowy tego, co grzech zrujnował. Biblia wzywa nas: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawiajcie się jemu” (1 P 5, 8-9). Mamy być mocni w wierze, żeby zwyciężać Złego. Od naszej współpracy z łaską Bożą zależy jakość i moc wiary, a źródłem łaski są sakramenty święte. Regularna spowiedź i częsta Komunia święta – tu jest źródło łaski, z którego trzeba pić, aby zwyciężać największego naszego wroga, jakim jest szatan. Tak, jak Jezus go zwyciężył, tak każdy kto żyje zjednoczony z Jezusem, odniesie nad nim zwycięstwo. „Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Przystąpcie bliżej do Boga, to i On przybliży się do was” (Jk 4, 7-8). Nie lękajmy się wymagań, jakie stawia nam Chrystus w Ewangelii. On jest Panem i Jemu należy oddawać pokłon, i służyć Mu z miłością. Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony (Rz 10, 13).
Marek Stankiewicz