W pierwszą sobotę grudnia na adwentowe spotkanie poświęcone wspólnej modlitwie oraz formacji liturgicznej przybyli do Szczecina nadzwyczajni szafarze Komunii św.
Jest to stałe przedsięwzięcie wpisane w tę posługę, stwarzające okazję do pogłębiania więzi między członkami tej gromady mężczyzn z różnych stron diecezji oraz wspólnej modlitwy, a także duchowej formacji. Spotkanie w Domu św. Józefa na Golęcinie tradycyjnie poprowadził diecezjalny duszpasterz nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. ks. kan. Wojciech Zimny. Głównym tematem omawianym w trakcie spotkanie były zagadnienia zawarte w liście apostolskim Desiderio desideravi (Gorąco pragnąłem) papieża Franciszka z czerwca tego roku. Ojciec święty zamieścił w nim wiele wskazań skłaniających do refleksji nad sprawowaniem liturgii i świadomym w niej uczestnictwie, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeby formacji niezbędnej dla rozumienia znaków i symboli liturgicznych.
„Wiara chrześcijańska – pisze papież Franciszek – albo jest spotkaniem z Bogiem żywym, albo jej nie ma. Liturgia gwarantuje nam możliwość takiego spotkania. Nie potrzebujemy mglistego wspomnienia Ostatniej Wieczerzy. Musimy być na tej Wieczerzy, by móc słyszeć Jego głos, spożywać Jego Ciało i pić Jego Krew, potrzebujemy Go. W Eucharystii i we wszystkich sakramentach mamy zapewnioną możliwość spotkania Pana Jezusa i moc Jego Paschy może do nas dotrzeć”. Ojciec święty podkreślił też jak ważna jest właściwa formacja, by z duchowym pożytkiem korzystać z bogactwa liturgii i krzewić jej piękne zasady: „Ars celebrandi nie można sprowadzić do zwykłego postrzegania regulaminu rubryk, nie można też myśleć o niej jak o fantazyjnej twórczości bez reguł. Obrzęd jest sam w sobie normą, a norma nigdy nie jest celem samym w sobie, lecz zawsze na usługach wyższej rzeczywistości, której chce strzec. Ars celebrandi, jak każda sztuka, wymaga różnorodnej wiedzy, przede wszystkim zrozumienia dynamizmu, który cechuje liturgię”. To niezwykle ważne nie tyko w posłudze nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. stojących na szczycie liturgicznej służby ołtarza, ale także dla każdego sprawującego Eucharystię i posługującego przy ołtarzu oraz wszystkich wiernych.
Fot. Mirosław Grzelak