Transmisja na żywo

Ogłoszenia

1. Zapraszamy na nabożeństwa majowe codziennie o 17.30. 

2. Liturgia Kościoła:  poniedziałek (29 IV) – święto św. Katarzyny Sieneńskiej dz, dK, patronki Kościoła
środa (01 V) – wspomnienie św. Józefa rzemieślnika
czwartek (02 V) – wspomnienie św. Atanazego bp dK
piątek (03 V) – uroczystość NMP Królowej Polski – Msze św. wg porządku niedzielnego
sobota (04 V) – wspomnienie św. Floriana m
czytaj więcej »

Aktualności

aktualizowano: 2022-09-10 18:49 Odsłon: 389

Aby być uczniem Pana

„Kto nie dźwiga swojego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem” (Łk 14, 27)

 

XXIII Niedziela zwykła

Oto radykalizm Chrystusowej Ewangelii w pełnym świetle dnia! Jezus naucza tłumy o kryteriach przynależności do Niego. Ogłasza wszystkim jakie warunki trzeba spełnić, aby być Jego uczniem (Łk 14, 25-33). Nie próbuje przypodobać się ludziom aby znaleźć poklask i uznanie u słuchających Go tłumów. Można nawet odnieść wrażenie, że chce zniechęcić swoich słuchaczy, aby szli za Nim. Ale tak nie jest. Z Jego ust płynie tylko prawda. Pełniąc wolę swego Ojca idzie pod prąd tego świata, aby wyzwolić ludzkość od grzechu i zbawić wszystkich, którzy przyjmą z wiarą jego słowo. Jezus w każdym swoim słowie jest szczery i autentyczny. Zaczyna od „nienawiści do bliskich” (w. 26). Nie chodzi tu jednak wcale o nienawiść do ludzi. Jezus mówiąc o nienawiści do bliskich, domaga się jedynie miłości. Pragnie, aby każdy kto w Niego wierzy, kochał Go bardziej aniżeli swoich najbliższych, a nawet samego siebie. Domaga się pierwszego miejsca w naszych chrześcijańskich sercach. W porządku miłości Jezus jest najważniejszy i najbardziej godny wszelakiej miłości (warto przy tej okazji wspomnieć akt miłości, który czasem odmawiamy). Miłość stanowi podstawę i źródło, z którego ten kto chce być Jego uczniem, czerpie siłę do podążania za Nim. Uczniem Jezusa wierzący nie staje się od razu, z chwilą dokonania wyboru. Przemiana serca i sposobu życia następuje stopniowo, w miarę wzrastania w miłości. Kto miłuje Jezusa nade wszystko będzie zdolny przyjąć swój krzyż i iść za Nim. „Dźwiganie krzyża”, o którym Pan mówi, oznacza gotowość do ofiary ze swego życia. Trzeba wypowiedzieć przed Bogiem swoje „fiat”, tak jak Maryja, godząc się na wszystko. Jest to moja zgoda do wszelkich poświęceń z miłości do Tego, który mnie do końca umiłował i posłuszeństwo w wierze.

„Dźwigać krzyż idąc za Chrystusem” znaczy nieprzedkładanie niczego i nikogo ponad Niego, z najdroższymi mi osobami i mną samym włącznie. Trzeba przyznać szczerze, że słowa Jezusa są niezwykle wymagające, a radykalne pójście za Nim to trudny wybór. Dlatego Pan przyrównuje drogę ucznia do dźwigania swojego krzyża i całkowitej ofiary ze swego  życia. Żeby jednak nie upaść na duchu wobec wielkich wymagań miłości, należy pamiętać, że w tym zmaganiu się ze swoim osobistym krzyżem uczeń nie jest sam. Jeżeli Jezus mówi o dźwiganiu krzyża i kroczeniu za Nim, to znaczy, że On idzie pierwszy, On jest przede mną, On toruje drogę pośród wszelkich przeciwności tego świata. Od mojej osobistej relacji z Nim zależy moc mojej miłości, wierność w dźwiganiu krzyża i podążanie za Nim. Sam z pewnością przegram, ale zawierzając Jezusowi całą swoją życiową drogę, na której On mnie poprzedza, wytrwam i osiągnę zbawienie. Jeśli więc chcesz być uczniem Pana, to przyjmij z miłością swój krzyż, który jest darem Jego miłości. Nie lękaj się, nie jesteś sam. Albowiem Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra (por. Rz 8, 28).

Marek Stankiewicz

 

aktualizowano: 2022-09-10 18:49
Wszystkich rekordów:
Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Stanisława BM w Szczecinie
ul. Kolorowych Domów 2, 70-781 Szczecin, tel. , fax.
2013 © Wszelkie prawa zastrzeżone