Transmisja na żywo

Ogłoszenia

1. Zapraszamy na nabożeństwa majowe codziennie o 17.30. 

2. Liturgia Kościoła:  poniedziałek (29 IV) – święto św. Katarzyny Sieneńskiej dz, dK, patronki Kościoła
środa (01 V) – wspomnienie św. Józefa rzemieślnika
czwartek (02 V) – wspomnienie św. Atanazego bp dK
piątek (03 V) – uroczystość NMP Królowej Polski – Msze św. wg porządku niedzielnego
sobota (04 V) – wspomnienie św. Floriana m
czytaj więcej »

Aktualności

aktualizowano: 2023-09-23 09:57 Odsłon: 302

Bez limitu!

„Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?” (Mt 18, 21)

 

XXIV Niedziela zwykła (Mt 18, 21-35)

W ubiegłą niedzielę rozważaliśmy Ewangelię na temat braterskiego upomnienia, dziś słuchamy Pana Jezusa, który dając odpowiedź Piotrowi na jego pytanie dotyczące przebaczenia, udziela  również nam lekcji o przebaczeniu i niezgłębionym miłosierdziu Boga względem grzeszników, którego mamy naśladować.

Na pytanie Piotra o przebaczenie Jezus odpowiada wyrażeniem, które można przetłumaczyć dwojako – „siedemdziesiąt razy po siedem” albo „siedemdziesiąt siedem razy”. Można to zrozumieć jako antytezę Rdz 4, 24, gdzie zobrazowano pragnienie zemsty ze strony Lameka: „Jeżeli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy”. W odróżnieniu do „nigdy nie przebaczę” Lameka Jezus mówi, żeby wybaczać „zawsze”. „Bóg nigdy nie męczy się przebaczaniem; to nas męczy proszenie Go o miłosierdzie. Ten, który zachęcił nas, byśmy przebaczali siedemdziesiąt siedem razy (Mt 18, 22), daje nam przykład: On przebacza siedemdziesiąt siedem razy. Za każdym razem bierze nas na nowo w swoje ramiona. Nikt nie może nas pozbawić godności, jaką obdarza nas ta nieskończona i niewzruszona miłość. On pozwala nam podnieść głowę i zacząć od nowa, z taką czułością, która nas nigdy nie zawiedzie i zawsze może przywrócić nam radość” (papież Franciszek, Evangelium Gaudium 3).

Przypowieść o nielitościwym dłużniku (w. 22-35) przedstawia ostateczną rację przebaczenia: wszyscy jesteśmy dłużnikami wobec Boga. Przypowieść jest bardzo wymowna, jeżeli zwrócimy uwagę na wymieniane w niej liczby. Denar był równoważny dniówce robotnika, talent zaś miał wartość około 6 tys. denarów. Tak więc kwota darowana nielitościwemu słudze przez jego pana jest równoważna 60 mln denarów – sumie ogromnej i niemożliwej do spłacenia. Prawdopodobnie w tej przesadzie kryje się głęboka prawda tej przypowieści – objawienie nieskończonego miłosierdzia  Boga wobec grzeszników. Gdybyśmy usunęli tę hiperbolę, osłabilibyśmy nauczanie przypowieści, a nie tylko siłę jej wyrazu i pedagogię. Tak samo zatwardziałość serca sługi po tym, gdy darowano mu ogromny dług, wydaje się wyolbrzymiona. Jednakże również w tym wyolbrzymieniu kryje się prawda o niewdzięczności człowieka względem miłosiernego Boga i o naszej zatwardziałości w stosunku do bliźnich, którym z trudem przebaczamy nawet drobne winy. „Staraj się w razie potrzeby zawsze, od pierwszej chwili, przebaczyć tym, którzy cię obrażą, bo choćby nie wiem jak wielka była krzywda i obraza od nich doznana, Bóg przebaczył ci znacznie więcej” (św. Josemaria Escriva, Droga 452).

Przypowieść kończy się słowami: „Podobnie uczyni wam mój Ojciec niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu” (w. 35). Każdy kto pragnie osiągnąć życie wieczne musi przyjąć prawdę, że nie ma zbawienia bez przebaczenia, a w tym ciągłym przebaczaniu mamy być jak Bóg.

Marek Stankiewicz

 

aktualizowano: 2023-09-23 09:57
Wszystkich rekordów:
Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Stanisława BM w Szczecinie
ul. Kolorowych Domów 2, 70-781 Szczecin, tel. , fax.
2013 © Wszelkie prawa zastrzeżone