Transmisja na żywo
Ogłoszenia

Aktualności
Ojcowskie miłosierdzie Boga
„A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go” (Łk 15,20)
IV Niedziela Wielkiego Postu (Łk 15, 1-3. 11-32)
Przypowieść, którą Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie, jest odpowiedzią Pana na zatwardziałość ich serc i wezwaniem do nawrócenia, aby mogli wejść do domu Ojca.
15, 1-31. Wszystkie czyny i słowa Jezusa ukazują Boże miłosierdzie. „Ewangelistą, który szczególnie wiele miejsca poświęcił tym tematom w nauczaniu Chrystusa, jest św. Łukasz; jego Ewangelia zasłużyła sobie na nazwę Ewangelii miłosierdzia” (św. Jan Paweł II, Dives in misericordia 3).
W tym rozdziale Łukasz umieszcza trzy przypowieści, w których bardzo obrazowo opisuje niezmierzone, ojcowskie miłosierdzie Boga, jego troskę o każdego człowieka i Jego radość z nawrócenia grzesznika. Rozważanie tych nauk to dla nas źródło ufności. […].
15, 11-32. Jedna z najpiękniejszych przypowieści Jezusa. Wielkość Bożego serca, Jego nieskończone miłosierdzie opisane w poprzednich przypowieściach, uzupełnione zostaje teraz przez bardzo żywe cechy działań Ojca (20-24; 31-32). Ogromnego znaczenia nabiera sam fakt nawrócenia. „Droga nawrócenia i pokuty została wspaniale ukazana przez Jezusa w przypowieści o synu marnotrawnym, w której centralne miejsce zajmuje ‘’miłosierny ojciec’’ (Łk 15, 11-24). Zafascynowanie złudną wolnością; opuszczenie domu ojcowskiego; skrajna nędza, w której znalazł się syn po roztrwonieniu swego majątku; głębokie upokorzenie, kiedy musiał paść świnie, co więcej upokorzenie spowodowane tym, że pragnął pożywić się strąkami, którymi one się żywiły; refleksja nad utraconymi dobrami; skrucha i decyzja uznania się winnym wobec ojca; droga powrotu; wielkoduszne przyjęcie przez ojca, jego radość. Oto jak w zarysie przebiega proces nawrócenia. Piękna suknia, pierścień i uczta są pewnymi symbolami nowego życia, czystego i godnego, pełnego radości, będącego udziałem człowieka, który powraca do Boga i na łono rodziny, jaką jest Kościół. Jedynie serce Chrystusa, które zna głębię miłości swego Ojca, mogło nam w taki sposób, pełen prostoty i piękna, ukazać bezmiar jego miłosierdzia” (KKK 1439).
Przypowieść, bardzo prosta i głęboka, jest opowiedziana z perspektywy trzech osób: młodszego syna, ojca i starszego syna. Historia młodszego syna jest niemal modelem procesu, który przechodzi grzesznik: porzucenie ojcowskiego domu; wyjazd w dalekie strony, gdzie nie może spełniać obowiązków pobożności wobec Boga ani swoich bliskich; życie wśród świń itd. (w. 13-15). Dlatego „ten syn […] to poniekąd człowiek wszystkich czasów, począwszy od tego, który po raz pierwszy utracił dziedzictwo łaski i sprawiedliwości pierwotnej […]. Przypowieść dotyka bezpośrednio każdego złamanego przymierza miłości, każdej utraty łaski, każdego grzechu” (św. Jan Paweł II, Dives i misericordia 5). W pewnym momencie grzesznik podejmuje jednak decyzję o nawróceniu […]”(tamże 19).
Dalej przypowieść ukazuje nam ojca. Jego sposób postępowania jest zdumiewający, tak jak zadziwiające jest postępowanie Boga wobec ludzi. Przebaczenie jest też oczywiście czymś ludzkim, ale do tego przebaczenia ojciec dodaje najlepszą szatę, pierścień i utuczone cielę. „Ojciec marnotrawnego syna jest wierny swojemu ojcostwu, wierny tej swojej miłości, którą obdarzał go jako syna. Ta wierność wyraża się w przypowieści nie tylko natychmiastową gotowością przyjęcia go do domu, gdy wraca, roztrwoniwszy majątek. Wyraża się ona jeszcze pełniej ową radością, owym tak szczodrym obdarowaniem marnotrawcy po powrocie” (tamże 6).
Przypowieść zatrzymuje się na kolejnej postaci. Starszy syn czuje się urażony gestami ojca. W historycznym kontekście działalności Jezusa reprezentuje on postawę Żydów, którzy „dufni byli w sobie, że są sprawiedliwi” (18, 9); sądzili, że Bóg jest zobowiązany uznać ich „sprawiedliwe uczynki” (por. Tt 3, 5), których nikłą wartość ukazało miłosierne postępowanie Jezusa wobec grzeszników. Dlatego w trzeciej scenie skarga syna i słowa ojca zajmują prawie tyle samo miejsca. „Człowiek – każdy człowiek – jest również starszym bratem. Egoizm czyni go zazdrosnym, zatwardza jego serce, zaślepia i zamyka na innych oraz na Boga. Łagodność i miłosierdzie ojca drażnią go i gniewają; szczęście odnalezionego brata ma dla niego posmak goryczy. Także pod tym względem musi się on przemienić, aby doszło do pojednania” (św. Jan Paweł II, Reconciliatio et paenitentia 6; BN, komentarz do Łk 15, 1-3. 11-32).
Siostro, bracie! Jeżeli odnaleźliście siebie w tej przypowieści, dziękujcie Bogu za tę łaskę. To jest Boże wezwanie do powrotu do Ojca! Nie zwlekajcie. Idźcie i radujcie serce Ojca! Ja już wkroczyłem na drogę nawrócenia.
Marek Stankiewicz
2013 © Wszelkie prawa zastrzeżone