XV Niedziela Zwykła

Tych, których Jezus wybrał, tych też posłał do swoich rodaków. Dwunastu rozpoczyna swoją misję. To ich „debiut”, początek drogi, na którą Pan ich powołał (Mk 6, 7-13). Taki jest dzisiejszy ewangeliczny obraz – rozesłanie. Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski . Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości” (Mt 9, 35). To jest misja Jezusa, Syna Bożego – wyzwolenie człowieka z grzechu i jego skutków. Takie same zadanie otrzymują posłani po dwóch uczniowie. Uzdrawianie chorych, wypędzanie demonów to znaki czasów mesjańskich, zwiastujące bliskość królestwa niebieskiego. Jeżeli królestwo Boże już „stoi u drzwi”, to jest to naglące wezwanie do nawrócenia, do czego zresztą wzywają posłani, posłuszni Temu, który ich wysłał do ludzi. Tak również Chrystus rozpoczął swoją publiczną działalność; mówił:

„Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (1, 15).

Co to znaczy nawrócić się? Trzeba zdecydowanie odrzucić wszelki grzech i dokonać w sercu zwrotu do Boga, i rozpocząć nowe życie – to, do którego wzywa Chrystus, a które otrzymaliśmy na chrzcie świętym, co wymaga od człowieka wierzącego permanentnej formacji duchowej, budowania silnej relacji z Jezusem poprzez życie jego słowem, modlitwę osobistą i życie na co dzień sakramentami świętymi, które stanowią źródło łaski Bożej niezbędnej do wypełnienia tej misji, do której wszyscy ochrzczeni są powołani. Jest to ta sama misja, którą otrzymał Syn Boży od Ojca podczas chrztu. Jezus nie tylko przyjął chrzest Janowy, ale przede wszystkim przyjął wolę Ojca i ją wypełnił. Został posłany na świat, aby zbawić całą ludzkość. Analogiczna sytuacja ma miejsce podczas udzielania sakramentu chrztu św. Każdy kto przyjmuje ten sakrament, zostaje ochrzczony w imię Trójcy Świętej, rodzi się jako nowy człowiek do życia w Duchu Świętym i w tymże Duchu zostaje posłany do świata z misją prorocką, kapłańska i królewską, aby w ten sposób uczestniczyć w zbawianiu świata. Tak jak Chrystus, jak Apostołowie i cały Kościół, także ochrzczeni, stanowiący laikat, mają za zadanie głosić przede wszystkim swoim życiem prawdę o królestwie niebieskim i wzywać do nawrócenia. Trzeba zawsze mieć na uwadze to, że przez moją autentycznie chrześcijańską postawę i  Jezusowy styl życia, ktoś może się odwrócić od grzechu, odnaleźć Boga i zostać uzdrowiony ze śmiertelnej choroby duszy, jaką jest grzech. Po to zostaliśmy przez Boga wybrani i posłani, aby tam gdzie żyjemy, nieść światło wiary wszystkim pozostającym w niewoli szatana.

Marek Stankiewicz