12, 14-13, 10 Zapowiedź wizyty

Paweł zamierza odwiedzić Koryntian po raz trzeci. Ton listu w tych ostatnich rozdziałach staje się zrozumiały: apostoł boi się, że znowu zastanie te same podziały, te same spory, tę samą arogancję i ogólny nieporządek, które zmusiły go do napisania pierwszego listu; boi się, że zaufanie jakim ich darzy, dozna zawodu wobec typowych „korynckich” grzechów: seksualnej rozwiązłości, ostrych kłótni i nieporządku (12, 20-21). Wzywa ich więc, żeby przed jego przyjazdem uporządkowali wszystkie sprawy, tak żeby nie musiał zastosować przeciw nim ostrych środków dyscyplinarnych.

Dwu albo trzech świadków (13, 1): zwykła procedura zgodna z Prawem żydowskim (zob. Pwt 19, 15).

13, 11-14 Zakończenia

Po ostatnich instrukcjach Paweł przesyła pozdrowienia i kończy słowami błogosławieństwa.

Święty pocałunek (12): pocałunek w policzek stał się zwyczajowym chrześcijańskim pozdrowieniem, wyrażającą rodzinną jedność.

(„Przewodnik po Biblii”, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 1997 r.)