Transmisja na żywo
Ogłoszenia
Aktualności
Szabat darem Boga dla człowieka
„Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu” (Mk 2, 28)
Dziewiąta Niedziela zwykła (Mk 2, 23-3, 6)
Dzień szabatu, ustanowiony przez Boga, był u Żydów wielkim świętem. Czwarte przykazanie Dekalogu nakazywało w tym dniu odpoczynek i uczczenie Boga (zob. Wj 20, 8-11). Jednakże uczeni w Piśmie i faryzeusze, w swej gorliwości o wierność Prawu, tak daleko posunęli się w mnożeniu różnego rodzaju nakazów i zakazów, że Izraelita mógł się czuć zniewolony. Jezus, który przyszedł, aby Prawo wypełnić, w rozmowie z faryzeuszami naucza, że czynieniu dobra nie można stawiać żadnych granic oraz, że są czasem wyższe racje, które usprawiedliwiają postępowanie, wydawałoby się, naruszające przepisy Prawa.
2, 23-28. W czasach Jezusa faryzeusze ustanowili szczegółowe przepisy dotyczące wypełnienia Prawa, które – pozbawione jego ducha – przekształciły się w ciężkie jarzmo (por. 7, 1-13; Dz 15,10). Przez podanie przykładu (w. 25-26) i przysłowiowe powiedzenie Jezus wyjaśnia, że takie przepisy powinny ustępować przed prawem naturalnym – przykazanie dotyczące szabatu nie może być ważniejsze niż podstawowe potrzeby życiowe. Drugi Sobór Watykański, zainspirowany tym fragmentem, podkreśla wartość osoby ludzkiej: „Porządek społeczny i jego rozwój powinien […] być nieustannie kierowany na dobro osób, gdyż porządek rzeczy winien być podporządkowany hierarchii osób, nie zaś na odwrót” (Gaudium et spes 26). Jednakże przede wszystkim Jezus przedstawia siebie jako „Pana szabatu” (w. 28), jeżeli pamiętamy, że obowiązek szabatu został ustanowiony nakazem Bożym, Jezus pośrednio przedstawia siebie jako Boga.
Chleby pokładne (w. 25-26) to dwanaście świeżo upieczonych chlebów przaśnych, które co tydzień umieszczano na stole w przybytku na znak czci oddawanej Panu przez dwanaście pokoleń Izraela. Usuwane chleby były spożywane przez kapłanów sprawujących kult. […]. Chrystus przywraca cotygodniowemu odpoczynkowi znaczenie religijne (w. 27). Nie chodzi o zwykłe wypełnienie przepisów Prawa ani o troskę wyłącznie o dobrobyt materialny: szabat należy do Boga i jest dostosowanym do natury ludzkiej sposobem na to, żeby odpocząć oraz oddać chwałę Bogu wszechmogącemu. Kościół od czasów apostolskich przeniósł zachowanie tego przykazania na dzień następny – niedzielę, dzień Pański – żeby świętować zmartwychwstanie Chrystusa (Dz 20, 7).
„Syn Człowieczy” (w. 28) – to wyrażenie pojawia się w ST (Dn 7, 13nn.) jako określenie Mesjasza, Zbawiciela, który otrzymuje panowanie, chwałę i władzę nad wszystkimi ludami i narodami. Z drugiej strony wyrażenie to jest zwykłym synonimem słowa „człowiek” (por. Ez 2, 1nn.). […].
3, 1-6. Następuje tu kulminacja szeregu sporów z uczonymi w Piśmie i faryzeuszami, które rozpoczęły się w 2, 1. Ukazują one, że Jezus i Jego dzieło spotykają się nie tylko z oporem złych duchów, ale również ze sprzeciwem ludzi. […]. Poza tym opisane tu zdarzenie potwierdza to, co powiedziano wcześniej: że Jezus jest „Panem szabatu”, jest Mesjaszem posiadającym Boską moc, którą okazuje w dokonywanych uzdrowieniach. Ci, którzy stawiają Mu zarzuty, nie potrafią odczytać tego przekazu. Obłudna postawa faryzeuszy i zwolenników Heroda – którzy, choć stanowili przeciwne sobie grupy w społeczeństwie, jednoczą się przeciwko Jezusowi (w. 6, por.12, 13) – jest przyczyną Jego gniewu i smutku. Ewangeliści kilkakrotnie mówią nam o poruszającym spojrzeniu Jezusa, […]. Na temat uczuć Pana Jezusa św. Augustyn pisze: „Gdy […] uczucia te, budząc się w stosownych okolicznościach, posłuszne są prawemu rozumowi, któż by śmiał zwać je wtedy schorzeniami lub występnymi namiętnościami? Dlatego też i sam Pan, który raczył wieść życie ludzkie pod postacią sługi, nigdy nie mając żadnego grzechu, okazywał takie uczucia wtedy, gdy uważał to za stosowne. A przecież Ten, kto miał prawdziwe ludzkie ciało tudzież prawdziwą ludzką duszę, nie mógł doznawać fałszywych ludzkich uczuć. Kiedy więc Ewangelia mówi, że spoglądając z gniewem, zasmucił się z powodu zatwardziałości serca Żydów […], nie przedstawia, zaiste, nic fałszywego” (O Państwie Bożym 14, 9, 3; BN, komentarz do Mk 2, 23-3, 6).
Rozważając dzisiejszą Ewangelię trzeba pamiętać, że Jezus naucza jak Ten, który ma władzę (zob. Mk 1, 22), a wypełniając Prawo Mojżeszowe swoim życiem ukazuje, że istotą tego Prawa jest miłość!
My, chrześcijanie, mamy także swój szabat, dzień Pański – niedzielę. Trzeba spojrzeć na ten dzień przez pryzmat nauczania Jezusa, który jako „Pan szabatu” godzien jest wszelakiej miłości. Jak przeżywam ten dzień? Z obowiązku czy z miłości do Pana? A może podeptałem czwarte przykazanie?
Marek Stankiewicz
2013 © Wszelkie prawa zastrzeżone