Transmisja na żywo
Ogłoszenia
Recenzje
Miłość łączy się z cierpieniem
Jeśli więc mężczyźni nie potrafią cierpieć, czy nie potrafią też kochać?
Zapytuje o to ks. Paul M. Zulehner, profesor teologii na Uniwersytecie Wiedeńskim, autor książki pt. „Schronienie dla duszy”, wydanej przez poznańskie wydawnictwo W drodze w 2006 r.
Człowiek potrzebuje zakorzenienia. I to zarówno dla ciała, jak i dla ducha. Dla ciała takim zakorzenieniem jest dom, miejsce gdzie zamieszkuje, gdzie są jego bliscy, do którego tęskni i z radością wraca. Duch zaś potrzebuje zakorzenienia w Bogu. Tak, jak powiedział św. Augustyn: „Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu”. To niewielka książeczka poruszająca wiele aktualnych tematów. W założeniu próbująca odpowiedzieć na przemilczane w Kościele, a nurtujące dziś ludzi pytania. Autor korzysta ze swojego dużego doświadczenia duszpasterskiego i rozległych badań socjologicznych. Oto cytat z tej książeczki (może wydać się trochę prowokacyjny, ale jestem kobietą…):
[…] Jeśli porówna się tradycyjnego mężczyznę z mężczyzną Jezusem, to łatwo dostrzeże się ogromne różnice między nimi […] Wystarczy wymienić zaledwie trzy cechy Jezusa, by ukazać różnice między Nim, a tradycyjnym mężczyzną […] Jezus uniezależnia się od matki, może żyć samodzielnie jako mężczyzna, bez usługującej Mu kobiety w tle. Nie stroni jednak od kobiet. Żyje w zażyłych, przyjacielskich stosunkach zarówno z kobietami jak i mężczyznami. Kocha dzieci. Nie boi się dotknąć drugiego człowieka i sam pozwala się dotykać […] Jezus nie poddaje się ślepo autorytetom. Prawo podporządkowuje człowiekowi. Niesprawiedliwość napawa Go gniewem, ale stanowczo odrzuca przemoc. Jest solidarny z wszystkimi ludźmi, zwłaszcza z ubogimi i grzesznikami […] Jezus płacze nad swoim zmarłym przyjacielem i nad Jerozolimą. Wie co to żałoba, cierpienie i śmiertelna trwoga. Całą duszą rozgościł się w tajemnicy Boga. Czy byłoby to rzeczywiście wbrew woli Bożej, gdyby mężczyźni upodobnili się w tym wszystkim do Jezusa i uwolnili się od swojej tradycyjnej roli, która jest wszystkim, ale na pewno nie wypełnieniem woli Bożej? […]
Cytat obszerny, ale problem dość aktualny, przynajmniej w niektórych kręgach.
Poleca Nina Dołęga
2013 © Wszelkie prawa zastrzeżone