Transmisja na żywo
Ogłoszenia
Okres zwykły
Prawdziwy chleb z nieba
„Ja jestem chlebem życia” (J 6, 35a)
XVIII Niedziela Zwykła
Szósty rozdział Ewangelii Janowej wprowadza nas w tajemnicę Eucharystii. Po cudownym rozmnożeniu chleba, tłumy zorientowawszy się, że nie ma już Jezusa, zaczynają Go szukać. W synagodze w Kafarnaum Jezus wygłasza tzw. „mowę eucharystyczną” objawiając wielką tajemnicę wiary. Przez kolejne niedziele będziemy słuchać naszego Pana, który dla naszego zbawienia stał się pokarmem dającym życie wieczne. Ten dzisiejszy fragment Dobrej Nowiny ukazuje jak bardzo Jezus pragnie doprowadzić swoich rodaków do przyjęcia objawienia, którego Ojciec dokonuje przez Syna (J 6, 24-35). Żydzi nie podążają za Chrystusem drogą wiary. Dlatego Pan wytyka im interesowność, która stanowi ich jedyną motywację poszukiwań, jedyną przyczynę, dla której Go szukają i wzywa, aby starali się o chleb, który trwa na życie wieczne. Jeszcze nie wyjaśnia im, co jest tym chlebem; nie wprowadza w tajemnicę. Zaznacza tylko, że będzie to dar Syna Człowieczego, na którym Bóg Ojciec wycisnął swoją pieczęć. Żydzi słuchający Chrystusa okazują dobrą wolę. Pytają Go, co mają czynić, aby wykonywać dzieła Boga? W odpowiedzi słyszą, że dzieła Boga, które chcą wykonywać, to po prostu spełnianie woli Bożej, czynienie tego, czego żąda Bóg. Jakie jest to żądanie? Bóg żąda od nich wiary w Tego, który prowadzi z nimi dialog, wiary w Jezusa. Żąda wiary, mocą której człowiek oddaje się Chrystusowi, idzie za Nim bezinteresownie, starając się we wszystkim wypełniać Jego wolę. Tłum zgromadzony w synagodze domaga się od Niego znaku potwierdzającego, że jest On rzeczywiście posłany przez Boga. Nie wystarcza im cud rozmnożenia chleba. Żądają nowego, większego cudu.
Nawiązują do nauczania rabinów, którzy głosili, że Mesjasz gdy przyjdzie, podobnie jak Mojżesz, da ludowi nową mannę. Jezus wyjaśnia im, że manna którą żywił się Izrael wędrując przez pustynię do Ziemi Obiecanej, nie była chlebem z nieba, ponieważ Mojżesz będąc człowiekiem nie mógł dać chleba, który pochodziłby z nieba. Prawdziwy chleb z nieba daje Bóg, który jest Ojcem Jezusa. „Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu”. To jest prawdziwy chleb, który daje życie nie tylko Żydom, ale całemu światu. Wydaje się, że słuchacze to rozumieją i proszą o ten chleb, chcą go zawsze otrzymywać. W odpowiedzi Chrystus objawia im prawdę o sobie, która jest możliwa do przyjęcia tylko na gruncie wiary. Mówi: „Ja jestem chlebem życia, kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”. Oto nowa manna, Boży chleb, Jezus Chrystus, Syn Boga, którego Ojciec posłał na świat aby każdy kto w Niego wierzy, przez dar chleba niebiańskiego miał życie wieczne.
Marek Stankiewicz
2013 © Wszelkie prawa zastrzeżone