Transmisja na żywo

Ogłoszenia

1. Zapraszamy na nabożeństwa majowe codziennie o 17.30. 

2. Liturgia Kościoła:  poniedziałek (29 IV) – święto św. Katarzyny Sieneńskiej dz, dK, patronki Kościoła
środa (01 V) – wspomnienie św. Józefa rzemieślnika
czwartek (02 V) – wspomnienie św. Atanazego bp dK
piątek (03 V) – uroczystość NMP Królowej Polski – Msze św. wg porządku niedzielnego
sobota (04 V) – wspomnienie św. Floriana m
czytaj więcej »

Galerie

Galerie 2019-02-25 wyświetleń: 636

2019.02.21. - Decydująca faza podczas wzmacniania skarpy

Wydaje się, że prace geotechniczne związane z umocnieniem skarpy za tylną częścią kościoła zdominowały funkcjonowanie parafii. Nic bardziej mylnego. I chociaż zakres prac ziemno-budowlanych jest chyba największy od chwili zakończenia budowy nowego/dużego kościoła, to nie wpływa to negatywnie na sprawowanie funkcji duszpasterskich i administracyjnych parafii. Po prostu wyłączeniu z codziennego użytkowania uległa procesyjna brukowana droga wokół kościoła, przekształcona na czas wykonywania robót w jeden plac budowy. Skala przedsięwzięcia dotyczącego wzmocnienia wspomnianej skarpy ziemnej jest z kolei – jak na nasze warunki – ogromna. Pomijając sam proces przygotowawczy związany z uzyskaniem stosownych opinii, ekspertyz, decyzji i zezwoleń w tej sprawie, doszło w końcu do praktycznej realizacji zaplanowanych prac.

Od przeszło tygodnia trwają roboty ziemno-budowlane. Dzięki kierownictwu budowy mogłem podejrzeć z bliska, w jaki sposób przebiega proces wzmacniania tak charakterystycznego dla mieszkańców naszego osiedla nasypu, zwieńczonego sakralnym przybytkiem. Mimo naprawdę niesprzyjających warunków pogodowych tego dnia (rzęsisty, zacinający deszcz, przenikliwy chłód) prace przebiegały według normalnego rytmu.

Zatem wiercenie głębokich, wielometrowych otworów specjalnym świdrem, przymocowanym do odpowiedniej głowicy zainstalowanej na ramieniu koparki, precyzyjnie sterowanej przez operatora współdziałającego z operatorem samochodowej pompy tłoczącej mieszankę betonową, podawaną ciągiem rurowym wprost do głowicy wiertniczej.

Żmudna, ciężka, a przy tym – jak już wspomniałem – niezwykle precyzyjna praca. I tak po kolei. Kilkadziesiąt drążeń, wypełnień betonem i…

No właśnie. Po wydrążeniu otworu poprzez głowicę wiertniczą podawany jest do samej końcówki świdra beton. Wtryskiwany pod ciśnieniem wypełnia on wnętrze otworu. W tym czasie świder jest unoszony, aż do całkowitego „napełnienia” otworu betonową mieszanką. Następuje sprawny demontaż głowicy wiertniczo-tłoczącej z ramienia koparki, a ta zaczyna pełnić teraz funkcję dźwigu. Pobiera z łączki obok kościoła stalowe zbrojenie w kształcie żebrowego pala, transportuje je i osadza w wypełnionym betonem otworze. Jeśli to możliwe, wciska ów stalowy, żebrowany walec do samego końca. Jeżeli natomiast zbrojenie napotka przeszkodę uniemożliwiającą usadowienie go samym ramieniem koparki, montowana jest na owym ramieniu kolejna głowica specjalistyczna, tym razem wibracyjna. To takie wielkie szczęki umożliwiające precyzyjne chwycenie „płetwy” zbrojenia i – po załączeniu funkcji wibracji – wciśnięcie go do pożądanej głębokości. To, moim zdaniem, najbardziej efektowny moment operacji osadzania pala. Po włączeniu przez operatora koparki napędzanego hydraulicznie wibratora, ziemia wokół drży prawie z takim samym natężeniem, jak podczas przejazdu będącego na wyposażeniu polskiej armii czołgu Leopard 2A5. Robi ogromne wrażenie widok wchodzącego w wypełniony betonem otwór zbrojenia, niczym wbijanego w masło noża. To wszystko odbywa się w sposób niesamowicie skoordynowany. Obsługa koparki, pompy samochodowej do betonu, samochodu do przewozu i podawania betonu (tzw. gruszki), pracownicy na placu budowy podczepiający do dźwigowych łańcuchów elementy zbrojenia, prowadzące montaż i demontaż poszczególnych głowic i urządzeń koparki, kierownicy prac – wszyscy wiedzą, co i jak mają robić, przy tym są niezwykle czujni i skoncentrowani, a (proszę mi wierzyć) niebezpieczeństw przy tego rodzaju pracach czyha naprawdę wiele.

I tak pal, za palem. Kilkadziesiąt sztuk w metrowych odstępach. Po osadzeniu wszystkich nastąpi połączenie tej specyficznej konstrukcji betonową ławą, wieńczącą całe wzmocnienie na skraju skarpy. Później już tylko rekultywacja terenu, przywracająca wcześniejszy wygląd miejsca, będącego teraz placem budowy. Z pewnością ingerencji remontowej będzie wymagała brukowana drobną kostką granitową droga procesyjna wokół kościoła, miejscami zdeformowana lub uszkodzona przez używany w trakcie robót sprzęt ciężki.

Zbyt mało miejsca i właśnie te kłopoty ze swobodnym dojazdem ciężkiego sprzętu w rejon placu budowy – jak poinformował mnie kierownik budowy – spowodowały, że prace prowadzone są z wykorzystaniem mniejszej niż zwykle w takich sytuacjach liczby jednostek sprzętowych. Zamiast np. przynajmniej dwóch, pracuje jedna koparka, którą trzeba w krótkich odstępach czasu „przezbrajać”, by mogła pełnić odpowiednie funkcje. To tyle tymczasem. Zapraszam do obejrzenia fotoreportażu z opisanego powyżej etapu prac.

Fot. i opr.: A. Szewczyk

aktualizowano: 2019-02-25 09:36
Wszystkich albumów:
Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Stanisława BM w Szczecinie
ul. Kolorowych Domów 2, 70-781 Szczecin, tel. , fax.
2013 © Wszelkie prawa zastrzeżone