To było przedostanie spotkanie kolejnych kandydatów do szafarskiej posługi. 11-osobowa grupa kończy formacyjne przygotowania, by już niedługo - 28 czerwca, w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa przyjąć błogosławieństwo do pełnienia misji niesienia Pana Jezusa chorym, starszym, w różnych parafiach naszej archidiecezji. Co ciekawe, przyszli absolwenci kursu pochodzą w większości spoza Szczecina: z Bezrzecza, Goleniowa, Lipian, Międzywodzia, Przemocza, Witkowa. To sygnał, że szafarska posługa z roku na rok intensywniej krzewi się w przestrzeni Kościoła północno-zachodnich rubieży kraju. Obszar Kościoła nad Odrą i Bałtykiem jest szczególny i w porównaniu z silnie rozwiniętą duchowością Kościoła katolickiego w innych częściach Polski, wypada pod tym względem dość blado. Dlatego tym bardziej cieszy, iż po pierwsze: coraz silniej akcentowana jest potrzeba częstszego przyjmowania Komunii świętej przez osoby starsze lub chore, które zwykle miały ku temu okazję raz w miesiącu, podczas odwiedzin kapłana z posługą sakramentalną; po drugie: wzrasta świadomość wiernych, czym jest posługa nadzwyczajnego szafarza Komunii świętej. I to nie tylko w parafiach wielkomiejskich i miejskich, lecz coraz częściej w miejscowościach mniejszych. To tam zwykle duszpasterską posługę pełnią pojedynczy księża, łącząc obowiązki proboszcza z wieloma innymi, wynikającymi ze służebności kapłańskiej. Wówczas pomocnik Komunii świętej staje się naprawdę potrzebny. W niedziele na przykład kapłan, który prócz mszy lub nabożeństw w kościele parafialnym odprawia je także w tzw. filiach, nie byłby w stanie odwiedzać jeszcze z Komunią świętą chorych. To jeden z głównych powodów przemawiających za zasadnością zaproszenia osób świeckich do posługi niesienia Ciała Chrystusa potrzebującym. Aktualnie przygotowującą się do tego grupę tworzą wytypowani i zaproszeni przez proboszczów do podjęcia szafarskiej posługi mężczyźni, którzy potwierdzili taką gotowość osobiście, w pełnym zaś porozumieniu z małżonkami ci, którzy są żonaci. Wiedzieć bowiem należy, że w pełnieniu posługi nadzwyczajnego szafarza Komunii świętej, w pewien sposób współuczestniczy także jego rodzina, pozbawiona odtąd części czasu wspólnie spędzanego, a niezbędnego mu do sprawowania misji poza domem.

Tak zwane wejście w posługę przez przyszłych nadzwyczajnych szafarzy świętej Komunii nastąpi w ich macierzystych parafiach niebawem. Proboszczowie dokonają stosownych prezentacji wobec wiernych, wieszcząc oficjalnie ten fakt. Diecezjalna wspólnota szafarzy już się cieszy z przyszłego powiększenia grona. Ja ze swej strony życzę, by każdemu z nich towarzyszyła w ich misji radość. Także odwaga! Szczęść Boże!

Fot. i opr.: Adam Szewczyk